Alarm – Jak działa "świerszcz" w zegarku mechanicznym?

Tagi: Technologie i pojęcia | Klasyczne

26.4.2024 | 8 MIN

Żyjemy w czasach budzików w telefonie. Telefon komórkowy nie tylko budzi nas rano, ale także przypomina nam, abyśmy nie zapomnieli o czymś przed wyjściem, abyśmy wzięli leki, a dla niektórych z nas nawet, abyśmy się napili. "Prawdziwy" budzik zazwyczaj widzimy już tylko na stoliku nocnym naszej babci. Relikt. A co innego miałby oznaczać budzik na mechanicznym zegarku? Co dziwne, w świecie zegarków, im bardziej bezużyteczna jest komplikacja, tym bardziej atrakcyjny staje się zegarek. Jaka jest historia alarmu w zegarku mechanicznym, jak on właściwie działa i jaki związek z tym wszystkim mają świerszcze?

Komplikacja alarmu – co dokładnie oznacza?

Alarm lub budzik – ustawiasz pożądaną godzinę, a zegarek powiadamia Cię o tym później sygnałem dźwiękowym... Jakie to proste, prawda? I tak jest również w przypadku zegarków mechanicznych, ale alarm jest jedną z tak zwanych komplikacji.

Ale terminu komplikacja nie należy się obawiać. Zasadniczo odnosi się do każdego funkcjonalnego elementu zegarka mechanicznego, który wykracza poza wyświetlanie czasu.

Komplikacje mogą być proste i często występujące, takie jak data lub automatyczne nakręcanie, lub odwrotnie, niezwykle skomplikowane i rzadkie (takie jak Tourbillon). Zwykle są one dostępne tylko w luksusowych zegarkach na poziomie "Haute Horologie", wysokiego zegarmistrzostwa.

Hodinky Greubel Forsey s GMT a Tourbillonem.

Zegarek Greubel Forsey z GMT i Tourbillonem. Źródło: deployant.com

Alarm plasuje się w takim wyimaginowanym środku. Nie jest to do końca powszechna komplikacja. Ze swej natury jest bardzo praktyczny, ale nie dla współczesnego człowieka. A skomplikowany jest... Cóż, ani mało, ani dużo. Po prostu, to gong i młotek. A wersja bez uproszczeń?

Hodinky  Jaeger-LeCoultre Memovox, Cal.825. Zdroj: www.hodinkee.com

Zegarek Jaeger-LeCoultre Memovox z alarmem, Cal.825. Źródło: www.hodinkee.com

Jak działa alarm w zegarku mechanicznym?

Ta komplikacja pozwala po prostu ustawić godzinę, o której ma zadzwonić alarm. I jak to często bywa w zegarmistrzostwie, w ciągu ostatnich stu lat ewoluowało wiele wersji i form, od podstawowych do bardzo skomplikowanych i zaawansowanych. Istnieją nawet alarmy, które można zaplanować z miesięcznym wyprzedzeniem (a zatem wymagają połączenia z kalendarzem).

Skupimy się jednak na najbardziej powszechnej i podstawowej formie. Zawiera ona dwa oddzielne napędy, przy czym jeden z nich napędza główne wskazówki czasu, podczas gdy drugi przechowuje energię dla komplikacji alarmu.

Kaliber 956AA w JLC Polaris Memovox:

Alarm jest wówczas ustawiany i odblokowywany za pomocą drugiej koronki (lub poprzez poruszanie rotorem). Oczywiście mamy wówczas do czynienia z osobnym wskazaniem czasu alarmu (wewnętrzny pierścień i osobna wskazówka alarmu są chyba najpopularniejsze). Dość powszechny jest także przełącznik (przycisk) "wyłączenia" alarmu oraz wskaźnik, który pokazuje użytkownikowi, czy alarm jest włączony czy wyłączony.

Tudor Heritage Advisor. Na 9. hodině vidíme okénko, které ukazuje, zda je budík aktivní nebo vypnutý. Zdroj: www.hodinkee.com

Tudor Heritage Advisor z alarmem. Na godzinie 9 widzimy okienko, które pokazuje, czy alarm jest aktywny czy wyłączony. Źródło: www.hodinkee.com

Ze względu na charakter wyświetlania czasu w konwencjonalnym zegarku analogowym, alarm można zwykle ustawić na dowolny punkt w 12-godzinnym przedziale. Ale znowu, może to być proste lub złożone. Prosty alarm można ustawić na przykład na godzinę 4 (jeśli chcesz 4:30, wskazówka alarmu powinna wskazywać dokładnie między 4 a 5 – wysoka dokładność co do minuty nie jest powszechna w tym typie).

Bardziej złożony alarm (również powiązany z kalendarzem) można ustawić tak, aby aktywował się na przykład o godzinie 11:45, 13 dnia następnego miesiąca, przy czym dzisiejszy dzień jest 21 dniem bieżącego miesiąca.

Wszystkie rodzaje alarmów łączy to, że gdy tylko wskazówki konwencjonalnego czasu przecinają się z ustawionym czasem alarmu, napęd alarmowy zaczyna zwalniać i uruchamiany jest mechanizm, który działa na młotek, który rozpoczyna szaloną oscylację i uderzenie w gong. Co powoduje upragniony sygnał dźwiękowy.

Zdroj: www.wornandwound.com

Młotek po prawej stronie. Źródło: www.wornandwound.com

Alarm może być również postrzegany jako rodzaj prostszej wersji Sonnerie (Chime), rzadkiej, pięknej i nieco archaicznej komplikacji, która może sygnalizować czas przyjemnymi dźwiękami.

Recenzja MeisterSinger Bell Hora – „Sonnerie au Passage“
19.12.2023
Recenzja MeisterSinger Bell Hora – „Sonnerie au Passage“

Historia – Zaczęło się od prezydenckiego świerszcza

Budziki są znane ludzkości od tysiącleci. Bez przesady. Spekuluje się nawet, że starożytni Grecy byli w stanie skonstruować zegary wodne, które upuszczały kamyki, dzwoniły gongami i uruchamiały wszelkiego rodzaju inne mechanizmy generujące hałas.

W przeciwieństwie do tego, mechaniczny budzik, który znamy dzisiaj, opiera się na znacznie prostszej mechanice. Szwajcarska firma Eterna jako pierwsza opatentowała tę komplikację w zegarku na rękę w 1908 roku, opierając całą zasadę na istniejącym zegarku kieszonkowym z alarmem. Był on ustawiany za pomocą obrotowej lunety.

Eterna Alarm Pocket watch 42203 z roku 1910.

Oryginalny zegarek kieszonkowy Eterna Alarm 42203 – złota wskazówka alarmu jest przymocowana do obrotowej lunety.

Jednak zasada Eterny nie przyjęła się zbyt dobrze. W rzeczywistości, odkąd zegarki trafiły do sprzedaży w 1914 roku, pojawiły się pewne problemy z użytkownikami. Zegarek na rękę był zbyt mały dla tej koncepcji, dzwonek alarmu był zbyt cichy, a wibracje były praktycznie niezauważalne dla ludzkiej ręki. Wibracje alarmu powodowały jednak nieregularne odmierzanie czasu, a sam alarm pobierał również zbyt dużo energii z głównego mechanizmu. Nic więc dziwnego, że zegarki naręczne z alarmem nie zyskały dużej popularności w pierwszej połowie XX wieku.

Zdroj: www.hodinkee.com

Źródło: www.hodinkee.com

Dopiero w 1947 roku zegarmistrzowie ponownie zajęli się kwestią alarmów w zegarkach naręcznych. To właśnie wtedy Vulcain, szwajcarska firma z Le Locle, zdołała udoskonalić tę komplikację do tego stopnia, że zachęciła wiele innych marek zegarków do produkcji zegarków z alarmem. Mało tego, Vulcain odniósł tak duży sukces technologiczny, że od tamtej pory większość zegarków z alarmem działa na tej samej zasadzie. A jak nazywał się ten legendarny zegarek? Cricket. Czyli po polsku – "świerszcz".

Nietrudno zgadnąć, skąd wzięła się ta nazwa. Dźwięk alarmu przypominał letnie wieczory na wsi. I tym razem był naprawdę słyszalny. Zegarmistrzowie wyposażyli krykieta w system podwójnych dekli, z których jeden miał cztery otwory umożliwiające wydostawanie się dźwięku. Regulator był utrzymywany na miejscu przez blokadę, aby zapobiec efektowi wibracji alarmu, a dokładność została rozwiązana poprzez wzmocnienie śrub koperty podkładkami, aby zapobiec ich poluzowaniu. Alarm został następnie wyposażony w oddzielny napęd, który pozwolił zegarkowi ćwierkać znacznie dłużej niż poprzednie modele.

Posłuchaj, jak brzmi zegarek:

Świerszcze stały się legendarne. Nie trzeba było długo czekać, aby zyskał przydomek "zegarka prezydenta", ponieważ nosili go między innymi prezydenci USA Truman, Eisenhower, Nixon, Johnson i Obama.

Prezident ..

Prezydent Eisenhower zainspirował nawet kampanię reklamową Vulcain swoim zegarkiem Cricket.

Pierwszy prezydencki Świerszcz należał do Trumana, który otrzymał go w prezencie od Stowarzyszenia Fotografów Prasowych Białego Domu w 1953 roku. Jego następca, Dwight Eisenhower, nosił zegarek Vulcain Cricket na długo przed objęciem urzędu. Prezydent Johnson był największym fanem Vulcaina i mówi się, że "czuł się nagi bez Cricketa", a także rozdał 200 z nich jako prezenty dla swoich pracowników. Nixon również otrzymał jeden, a od tego czasu Vulcain podarował swoją własną wersję Cricket większości prezydentów, w tym Carterowi, Reaganowi, Clintonowi i Obamie.

Vulcain Cricket. Zdroj: www.hodinkee.com/

Vulcain Cricket. Źródło: www.hodinkee.com/

Jednak nawet świerszcze nie były pozbawione wad. Nakręcenie drugiego napędu wymagało od użytkownika staranności, a ponadto nie można było ustawić dokładności większej niż kwadrans.

Dlatego też na początku lat 50-tych Jaeger-LeCoultre postanowił udoskonalić tę komplikację i bezpośrednio konkurować z zegarkiem Vulcain Cricket. JLC wykorzystało swoje zegarki Memovox jako narzędzie do tego celu i wprowadziło pierwsze samonakręcające się alarmy.

Pierwszy Memovox Automatic wykorzystywał wirnik na obwodzie mechanizmu do nakręcania głównego napędu, ale napęd alarmowy był nadal nakręcany ręcznie za pomocą koronki. Jednak Jaeger-LeCoultre w końcu udało się zmodernizować cały mechanizm i wyprodukować Memovox z pełnym uzwojeniem wirnika. Gama JLC Mevomox obejmowała wówczas takie ikony jak Amvox, Polaris i Deep Sea Alarm, który miał najgłośniejszy alarm na rynku (musiał być słyszalny nawet pod wodą).

Hodinky JLC Deep Sea Alarm. Zdroj: www.analogshift.com

Zegarek JLC Deep Sea Alarm, 1961 rok. Źródło: www.analogshift.com

Problem dokładności co do kwadransa został rozwiązany przez Omegę w 1968 roku, która w swoim modelu Memomatic napędzanym mechanizmem Lemania umieściła tylko jeden dodatkowy napęd. Pozwoliło to oczywiście zaoszczędzić miejsce wewnątrz zegarka, a także zapobiegło możliwości "wyczerpania się" napędu poprzez uruchomienie alarmu.

Omega Memomatic, 1969.

Omega Memomatic, 1969 rok.

Niestety, pojawienie się zegarków kwarcowych i cyfrowych w latach 70-tych miało niszczycielski wpływ na mechaniczne zegarki z alarmem (i nie tylko na nie), a dziś ta komplikacja jest uważana za bardziej zagrożony gatunek.

W jaki sposób współcześni ludzie mogą czerpać korzyści z mechanicznych budzików?

Jednym z powodów, dla których ludzie nadal nabywają zegarki mechaniczne, jest bardziej osobisty związek między użytkownikiem a zegarkiem (zegarki mechaniczne wymagają większej troski i częstszych interakcji międzyludzkich). To samo dotyczy alarmu mechanicznego. Jego dźwięk i wibracje również w pewien sposób zapewniają to połączenie. Wyobraź sobie, że nie każde powiadomienie ze smartwatcha brzęczy na Twoim nadgarstku, ale tylko "wyszkolony" mechaniczny świerszcz – i tylko w wybranym przez Ciebie czasie. Twój sługa, a nie pan.

Dodatkowo, może to być nieco bardziej dyskretne powiadomienie na nadgarstku. Pomysł ten został prawdopodobnie najdalej posunięty przez Richarda Mille'a, który opracował cichy mechaniczny alarm, który powiadamia użytkownika o żądanej godzinie wyłącznie za pomocą wibracji. Świetna rzecz na przykład dla (bardzo bogatych) głuchoniemych.

Hodinky Richard Mille RM 62-01 Tourbillon Vibrating Alarm. Zdroj: www.watchtime.com

Richard Mille RM 62-01 Tourbillon Vibrating Alarm. Źródło: www.watchtime.com

A inny powód? Miłośnicy zegarków mechanicznych to często ludzie staroświeccy, którzy oddają się archaicznym przyjemnościom. Czy chcesz doświadczyć uczucia minionego wieku, przynajmniej w małych rzeczach, które lubisz? Możesz odłożyć inteligentne urządzenia, uniknąć powiadomień i ciągłych alarmów lub alertów dotyczących tego i tamtego, i polegać tylko na sobie i swoim mechanicznym zegarku. Życie może przyjemnie zwolnić, nie sądzisz?